poniedziałek, 6 czerwca 2016

Piosenki Wspomnień czar cz IV

O to mój, 
nowy tekst, 
który wypełni 
wasze serca!!! <śpiewa> 

http://www.youtube.com/watch?v=bp4yW8reX-k

Erinn to świat
tętniący życiem swym
A jam jest w nim
Małą Układan-ką!

Wypełniam je
muzyczną falą nut
Od fiodh aż po Irię
Lecę do gwiazd

Dzień po dniu zbieram siłę,
Aby walczyć z siłami zła.
Dungeony, Moon Gejty
Czekajcie na Moje przybycie.

Z Fionem na-szej Fianny
Varrantem obronimy swiat.
Nawet smok Renes
Nie przeszkodzi nam!

Czasem... czuję...
Dołującą samotność,
ale dzięki wam
Nie mogę smucić się!

Na grzbie-cie Denzy
Przemierzam pola,
góry i przesmyki
Czuję, że żyję.

Oto Ja, Risaoko.
Witam was w drogim Erinie
Pełnym przygód i radości
Dzięki sile przyjaźni tej!

Dzień po dniu zbieram siłę,
Aby walczyć z siłami zła.
Nawet smok Renes
Nie przeszkodzi nam!

Piosenek Wspomnień czar cz III

Ok, o to inspirowana ostatnimi wydarzeniami z opowiadań Noko i Nel piosenka. Może nie jest taka dobra jak poprzednie, lecz prosze o wyrozumiałość. Dla Nely i Noko :)

http://www.youtube.com/watch?v=27aRK4D9AFs

Gotowa do ataku

Kroczę po Dunbarton martwiąc się o Nely
Sukkuby spotkały ją, zagroziły krzywdą
Pięści me nerwowe, nie do wytrzymania to!
Ja Risa pomogę jej i pokonam je!

A jeśli Sukuby odnajdą mne!
To będę przygotowana na ich atak
Pociągnę struny lutni,
Poślę ich w krainę snu!
A jeśli to nie podziała,
posmakują ostrza moich gladiusów!

Noko-chan podobno też w niebezpieczeństwie jest.
Dlaczego to się dzieje tak, że bliskich spotyka zło?
Nie poddam się tej presji i chwycę za miecze swe!
Nie pozwolę, by ktoś przyjaciół mych skrzywdził!

A jeśli Sukuby odnajdą mne!
To będę przygotowana na ich atak
Pociągnę struny lutni mej,
Poślę ich w krainę snu!
A jeśli to nie podziała,
posmakują ostrza moich gladiusów!

Nadzieja w Fiannie także jest
Tam siła przyjaźni ogromna jest!
Alchemua, magia i miecze,
Muzyka i lalkarstwo!
Nadzieja nas także jest,
Nikt nas nie pokona,
nawet Sukkuby~!

Piosenek Wspomnień Czar cz. II

Today i present the song about Nokomiis, my best friend and great alchemist in one of the moments of her life.

"Wielka Alchemiczka"

Prowadzona drogą przeznaczenia~!

Piękna jak lilija i młoda tak,
Ma na imię... Nokomiis.
Waleczna tak, mądra tak, tą wielką
Alchemiczką jest do dziś.

Mimo że jest fomorem,
to chce bronić Milletian
By pokonać zło i ocalić siebie.

Używa swego cylindra,
by zwalić z nóg zastępy wrogów
Z bratem swym ramię w ramię
Stawia czoła wielkiemu złu.

Choć czasem wątpi w swoja wiarę
to i tak walczy dla nas, dla Eiriinu.

Razu tego, jednego w Tailltean
oskarżono ją o morderstwo
Broniła się, mówiła że to nie ona
Ale ich uszy były głuche na to.

Wsadzili ją za kraty, skuli w kajdany
Kazali czeekac na śmierć swą.

Na rozprawie slyszano skargi
Na Nią, na jej niewinną duszę
Taro Alchemik wyszedł więc, by 
oświadczyć ze ma dowody na jej niewinność.

Noko-chan miała nadzieję, że
Zostanie wyzwolona, od śmierci.

Sąd ogłosił jej brak winy,
wszyscy buchnęli radością
Nawet je przyjaciel Taroner
Nie krył łez wzruszenia.

Alchemiczka uwolniona
i swym cylindrem powala wrogów
Tak jak nigdy na świecie
Robiła to z niekrytą radością

Jej wiara powróciła,
Znów uwierzyła w ludzi, Eirinn!


English


"Great Alchemist" Led by destination ~! As beautiful as the lily, and so young, Her name is ... Nokomiis. Brave as wise as the great Alchemist is today. Although she is Fomor, she wants to defend Milletian To defeat evil and save herself. She uses his cylinder, to knock the legions of enemies With his brother shoulder to shoulder She faces great evil. Although sometimes doubt their faith it still fights for us, for Erinn. Once that one in Tailltean she was accused of murder He defended itself, saying that it was not her But their ears were deaf to it. They put her behind bars, in chains They told to wait for her death. At the hearing, I hear complaints For her, her innocent soul Taro Alchemist came out so that state with no evidence of her innocence. Noko-chan hoped It will be liberated from death. The court declared her innocence, all exploded in joy Even if a friend Taroner He did not hide his tears of happiness. Alchemist released and its cylinder knocks enemies As ever in the world She did it with unhidden joy Her faith returned, Again believed in people, Erinn!

Piosenek Wspomnień Czar :) cz. I

O to zamieszczam tu moje stare teksty piosenek, które pojawiały się wówczas na forum strony Mabinogi.pl, teraz już nie istniejącej, jak sama Fianna. Chcę tym samym wznieść hołd wojownikom tejże gildii.

Na ten tekst wpadłam dzięki zarąbistej, rockowej piosence i wspomnieniom z długie walki z Renes na EU
http://www.youtube.com/watch?v=YsoyKcpDUno

Walka na Śmierć i Życie

O to ja stoję, na magmowej ziemi
Uzbrojona w swordy, Ogien i lód

Przeciw stoi 
Wielki smok Renes
Który swą potegą może pokonać mnie!

Lecz ja nie poddam się, są przyjaciele, którzy mi pomogą.
Mimo że jestem słaba,
Mam wielką moc i pokonam go!

Oni pomogą mi ocalić świat!
Mieczem i magią, muzyką też!
Oni pomogą mi zabić go!
Walka na smierć i życie zaczeła się!

Walka już długo trwa brak mi powoli sił, 
by stawić mu czoło i upadam na ziemię!

Heksa i Zetsu pomogli mi wstać
Uleczyli z ran, bym mogła walczyć.

Kolejne starcie już
Wszyscy zmęczeni, lecz nie damy się.
Sięgniemy zwycięstwa, Walczmy więc 
Ze swoich całych sił!

Ja potrzebuję Cię, Amrasie mój!
Ty i ja, pokonamy go!
Oni pomogą nam osiągnąc to!
Oni z nami są, do samego końca!

Ja potrzebuję Cię, Amrasie mój!
Oni pomogą nam ocalić świat!
Mieczem i magią, całą swą mocą!

Zell z nami zatacza krąg,
Magia tli się w nas
Rodzi się wielka siła, która zniszczy go.

My nie poddamy się
My nie poddamy się
Oni pomogą mi unicestwić Renes!

My zataczamy krąg,
Magia tli się w nas
Rodzi się wielka siła, która zniszczy go.

Oni pomogą mi ocalić świat!
Oni ze mną są, do samego końca!

Oni pomogą mi ocalić świat!
Mieczem i magią, muzyką też!
Oni pomogą mi zabić go!
Walka na smierć i życie zaczęła się!

Oni pomogą mi... 
(My zataczamy krąg,
Magia tli się w nas...)
Oni pomogą mi zabić go!
Oni pomogą...
Oni ze mną są, do samego końca!


English

Life and death struggle

About this I stand on the magma of the earth
Armed with swords, Fire and ice

against stands
The great dragon Renes
That his power can beat me!

But I will not give up, there are friends who help me.
Although I am weak,
I have great power and beat him!

They will help me save the world!
Sword and magic, music too!
They will help me kill him!
Fight to death and life began!

The fight lasts much longer I lack the strength slowly.
to face him and fall down on the ground!

Hexa and Zetsu helped me stand up
Healed the wounds, I could fight.

Another startup already
All tired, but we will not give up.
We reach for victory, so Fight
Because of their lungs!

I need you, my Amrasie!
You and I beat him!
They will help us to achieve it!
They are with us, until the very end!

I need you, my Amrasie!
They will help us to save the world!
Sword and magic, all its power!

Zell us full circle,
Magic smoldering in us
This raises the great force that will destroy him.

We will not give up
We will not give up
They will help me destroy Renes!

My full circle,
Magic smoldering in us
This raises the great force that will destroy him.

They will help me save the world!
They are with me, to the very end!

They will help me save the world!
Sword and magic, music too!
They will help me kill him!
Fight to death and life began!

They help me ...
(My full circle,
Magic smolders within us ...)
They will help me kill him!
They will help ...

They are with me, to the very end!

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Rozdział II: Wypadek w Misji Cienia - retrospekcja

Było to półtorej roku przed przebudzeniem się ze śpiączki... Była to misja, która wymagała tylko jednej osoby, choć była trudna. Wyniszczenie wszystkich zombie w Tarze to jednocześnie łatwa i trudna sprawa. Dlaczego? Trudność polega na znalezieniu wszystkich szwendaczy. Risaoko zajęło to cały dzień!

Kiedy udało się w końcu wyzbyć te gady, czas na znalezienie Bossa. Kiedy strudzona doszła do rynku, nigdzie go nie było.

- Co jest? Gdzie boss? Czas się kończy! - zadawała sobie pytania zdziwiona i zmartwiona kurczącym się czasem na zegarku wojowniczka

Nagle zza jej pleców wylazł Grim Reaper, z którym nieraz już walczyła, a był to jeden z najbardziej wymagających stworów. Zjawił się on z postawą do zrobienia, jak to nazywała, okrężnego cięcia. Na szczęście dziewczyna wyczuła jego oddech i zrobiła dość spory unik. "Nie mogę zginąć! Muszę przeżyć dla Noki!", pomyślała z powagą patrząc w jego stronę.

- Witaj, wojowniczko. Widzę, że zmieniłaś się  od ostatniego...
- Zamknij sie. Nie zamierzałam z tobą rozmawiać, tylko walczyć. ROZUMIESZ!? - krzyknęła pełnym stanowczości głosem - Nie ma czasu!
- Ok, ok, spokojnie.

Grim znów stanął do ofensywnej pozycji, jednak postanowił uczynić atak pionowy, który sięgał do 3 metrów wzdłuż. "Nie, tylko nie to....", pomyślała z gniewem, po czym uczyniła kolejny unik. Wyciągnęła łuk i poczęła kolejno strzelać i unikać jego ciosów, jak robiła to wcześniej. Kiedy po godzinie padł, ona razem z nim upadła ze zmęczenia. Musiała jednak wstać by podejść do skrzyni po nagrodę. Zrobiła tak, lecz kiedy otwierała skrzynie, ujrzała Luka, Luxa, i Noki biegnących w jej stronę. Mieli przerażone twarze.
- Risa, uważaj!!!! - wołali, lecz było za późno. Fala uderzeniowa okrężnego ciosu powstałego Grima wyrzuciła wojowniczkę daleko od potwora, tak straciła przytomność na półtorej roku....

piątek, 18 grudnia 2015

Rozdział I: Przebudzenie



Była ona piękną, białowłosą dziewczyną. Pewnego ranka po przebudzeniu czuła się zaspana, jakby spała od wieków. Odziana była w swój ciemnoturkusowo - fioletowy mundurek szkoły magicznej i sięgające pod kolana, tego samego koloru muszkieterki. Było południe, słońce przedzierałło się przez niewielkie okno jej pokoju.

Kiedy dostatecznie się ocknęła spostrzegła w swych drzwiach wysokiego blondyna z z niemal przezroczystymi, okrągłymi okularami, w jasnych ubraniach. Nie mogła w świetle słonecznym dostrzec kolorów.

- Luk, to ty? - zapytała niedowierzając swym własnym oczom
- Tak... To ja Risaoko. Cieszę się, że Cię odzyskaliśmy. - odparł, a na wieść o przebudzeniu dwójka, na pozór małych ludzi przybiegła do jej pokoju
- Risa! - bliźniaki powiedziały jednogłośnie, po czym z radością rzuciły się jej na szyję
- Też się cieszę, że was widzę, Hiziu i Zailenie, wielki magu!
- No, a już myślałem, że tego nie powiesz. - burknął Zai
- A gdzie Noki? - spytała Luka
- A gdzie może być Noki.. w pracy. - odparł, wzdychając
- Uhm. Nadal pracuje w Królewskich... cała ona. - uśmiechnęła się do siebie - Idę się przejść.
- Risa, nigdzie nie idziesz. - Nokomiis nagle wparowała do pokoju jak burza - Byłaś półtorej miesiąca w śpiączce, powinnaś odpoczywa...
- Wiem. Za długo już jednak odpoczywałam, czas rozruszać mięśnie i przypomnieć sobie władanie Gladiusami. - oznajmiła stanowczo

Znana była z tego, że nie lubiła bezczynności. Lubiła komuś pomagać i zabijać tych którzy zagrażali jej oraz jej przyjaciołom. Kiedy błękitnooka próbowała wstać, miedzianowłosa pomogła jej i po kilku upadkach Risa chodziła normalnie.

Widać, że zmieniło się trochę od jej ostatniej wizyty. Wkrótce będzie świętować Boże narodzenie :) . Co niektórzy znajomi Risy biegali to tu, to tam załatwiać commersy, przechodzić Math, albo, po prostu robić zakupy u np. Waltera bądź Nerys. Chyba jednak nic się nie zmieniło, poza kilkoma Eventami, a ryneczek Dunbartonu jak zwykle pękał w szwach, tak samo północne i południowe mury...

sobota, 11 kwietnia 2015

Opis postaci - Risaoko

Risaoko - nerwowa, lecz przyjacielska, chętna do pomocy dziewczyna. Specjalizuje się w walce dwoma bliźniaczymi mieczami oraz w muzyce.

Odkąd trafiła do świata Erinn i rok później do Fianny, doskonaliła swoje umiejętnoci wojownika i barda, ale z upływem czasu także archera, ninji, fightera oraz magii. Uwielbia muzyke oraz wypady z Fianną, choć ma w sobie chorobę padaczki, laggów. Mimo słabej obrony stara się pomagać nie tylko w walce, ale także w sprawa poza jej polem. Od półtorej roku kest mężatką :) i przyjaźni się z m.in. z Nokomiis, Wirusem i Makoti.